środa, 6 listopada 2013

Cintiq 13HD - recenzja

Od samego początku idea tabletów ekranowych bardzo mnie fascynowała. Wydawało mi się, że rozwiązanie zastosowane w takich urządzeniach pozwoli na łatwiejsze przejście w kierunku cyfrowej ilustracji. Pierwsze zetknięcie z tabletem Cintiq 13HD było bardzo miłym zaskoczeniem. Eleganckie, solidne pudełko z fajną grafiką skrywało w środku ładne urządzenie rozmiarów zbliżonych do laptopa. Materiał, z którego wykonano Cintiq'a sprawia bardzo miłe wrażenie w momencie kiedy go się dotyka. Nie jest to bez znaczenia, kiedy przyjdzie pracować na nim wiele godzin. Podłączenie do komputera okazało się dziecinnie proste. Wystarczy wpiąć jeden kabel z trzema końcówkami do odpowiednich gniazdek i już. Tu uwaga! W komputerze trzeba mieć wejście HDMI, bo inaczej na ekranie tabletu nie będzie wyświetlał się obraz.

Fot. www.wacom.com
Fot. www.wacom.com
Fot. www.wacom.com


Odpalam Photoshopa i zaczynamy. Zaimplementowanie dodatkowych pędzli pozwoliło na uzyskiwanie efektów, które doskonale imitują różnego rodzaju farby czy kredki (pastele). Bardzo wygodnym rozwiązaniem okazała się dodana do zestawu podstawka, która umożliwia ustawienie tabletu pod różnymi kątami, co pozwala na ergonomię pracy. Niestety mocowanie podstawki do tabletu jest trochę kiepskie, gdyż nie trzyma on się dość stabilnie. Pod wpływem nacisku opierającej się o urządzenie ręki, potrafi się nawet złożyć. Szkoda, bo taka mała niedoskonałość powoduje spory dyskomfort pracy.
Bardzo przydatne są skróty, które samemu można definiować. Usprawnia to pracę z tabletem, gdyż nie trzeba już jednej ręki trzymać w pobliżu klawiatury, by co chwilę wciskać klawisz Alt lub Shift.
Pierwszą ilustrację skończyłem. Wybieram Save as i... kurcze, okno zapisu otwiera się na drugim ekranie (monitorze laptopa). Trochę denerwujące było to przeskakiwanie z kursorem z jednego monitora na drugi. 

Rys. Andrzej Graniak


Spojrzałem na zegarek i trudno było mi uwierzyć, że przesiedziałem aż tyle godzin. Ale ku mojemu zdziwieniu, nie byłem wcale zmęczony. Zazwyczaj po wielogodzinnym rysowaniu dość boleśnie odczuwam upływający czas... w palcach. Ciągłe trzymanie ołówka czy pędzla i wynikające z tego napięcia mięśniowe powodują, że najzwyczajniej w świecie ręka boli jak przy kopaniu rowów. Przy pracy Cintiq'iem nie miałem takiego wrażenia.
Zrobiło się dość późno. Rodzina już dawno śpi. Pomyślałem, że może spróbuję obejrzeć jakiś film w łóżku. Często tak robię. Laptop ląduje wtedy na kolanach, słuchawki na uszach i rozpoczyna się wieczorny (nocny) seansik. Tym razem laptop leżał z boku, a na kolanach trzymany był tylko ekranik, który w jakości HD wyświetlał film. Trzymanie przez dwie godziny laptopa na kolanach nie należy do przyjemności. Z ekranem Cintiq'a nie odczuwa się żadnego dyskomfortu. Duży kąt widzenia wyświetlanego obrazu pozwala na dość swobodne trzymanie tabletu. Nie trzeba patrzeć na niego prostopadle. W przypadku „łóżkowego seansu” nie jest to bez znaczenia.

Rys. Andrzej Graniak


Testując tablet Cintiq 13HD wykonałem kilka ilustracji w różnych stylistykach. Początkowe trudności i mankamenty po pewnym czasie przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Dominowała ogromna przyjemność z pracy na tym urządzeniu. Zastanawiając się, co starałbym się zmienić, ulepszyć w Cintiq'u doszedłem do wniosku, że na pewno przydałaby się podobnie jak w innych tabletach firmy Wacom bezprzewodowa funkcja obsługi. Sporym ułatwieniem i korzyścią byłaby możliwość pracy na tablecie bez konieczności podłączenia go do komputera. Ale podobno Wacom już takie tablety ma w swojej ofercie.



Cintiq 13HD

WADY
  • Jeśli nie masz w swoim komputerze gniazda HDMI, to tablet nie będzie wyświetlał obrazu na swoim ekranie.
  • Trochę problemów sprawiło mi skonfigurowanie wyświetlania na dwóch monitorach.
  • Kiepskie mocowanie tabletu do podstawki. Chcąc wykorzystać ergonomię urządzenia, pracowałem w ten sposób, że ustawiałem tablet wpinając go na podstawce i niestety podczas pracy, gdy lekko opierałem się o powierzchnię tabletu, to przesuwał się on pod moim naciskiem. Przytrzymywanie drugą ręką zapobiegało temu defektowi i ewentualnym upadkom tabletu.
  • Podczas pracy, np. przy zapisywaniu, okna z Photoshopa otwierały się na ekranie laptopa. Denerwujące było przechodzenie kursorem z ekranu tabletu na ekran monitora w laptopie.
  • Brak możliwości pracy bezprzewodowej.

ZALETY
  • Jeśli ktoś ma lęk przed pracą na tablecie, bo sprawia mu trudność opanowanie innej percepcji niż tradycyjna (oko widzi co robi ręka), to ten tablet pozwala bezboleśnie przesiąść się do mediów cyfrowych.
  • Wspaniałą funkcją jest możliwość przypisania dowolnych skrótów do bocznych przycisków ExpressKeys.
  • Bardzo wygodne piórko, które świetnie reaguje na zmiany nacisku i kąty trzymania.
  • Piórko reaguje błyskawicznie, nie zauważa się momentu opóźnienia. Pracując na tym tablecie ma się wrażenie, że maluje się tak samo jak na papierze.
  • Bardzo dobrze retuszuje się i obrabia na tym tablecie zdjęcia, a w szczególności jeśli chodzi o szparowanie.
  • Wygodny rozmiar, który pozwala na zapakowanie tabletu do torby wraz z laptopem.
  • Stosunkowo nieduży rozmiar i waga nie wymaga dodatkowej przestrzeni do ustawienia urządzenia. Biurko przy którym pracowałem do tej pory w zupełności wystarczało do obsługi kolejnego urządzenia. W przypadku Cintiq'a 22 HD jest to bardzo problematyczne.
  • Duży kąt widzenia wyświetlanego obrazu.
  • Elegancja wykonania i jakość zastosowanych materiałów sprawia, że pracuje się z dużą przyjemnością i nie odczuwa się dyskomfortu z posługiwania się tym narzędziem. Rzeczywiście można skupić się na pracy, a nie na trudnościach wynikających z obsługi narzędzia.

    Autor recenzji: Andrzej Graniak



2 komentarze:

  1. a szybko ścierają się wkłady? Mogę n nim pracować na Paint tool SAI?

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie wiem jak szybko ścierają się rysiki - testowaliśmy go tylko przez kilka dni.

    OdpowiedzUsuń